XIII Światowy Kongres Rodzin – batalia o rodzinę nasila się!
Ewa H. Kowalewska HLI-Polska [[email protected]]
XIII Światowy Kongres Rodzin – batalia o rodzinę nasila się!
Drodzy Przyjaciele!
Światowe Kongresy Rodzin (WCF) to wspólna inicjatywa wielu prorodzinnych organizacji z różnych krajów. Pierwszy taki kongres odbył się w 1997 roku w Pradze. Z pewnością pamiętacie, że u nas w Warszawie też zorganizowaliśmy takie międzynarodowe spotkanie w 2007 roku. Jak dotychczas był to największy kongres, nikt nas Polaków nie pokonał. Obecnie w dniach 29 – 31 marca br. XIII Światowy Kongres Rodzin odbywał się w Weronie we Włoszech.
Dla każdego coś interesującego
Już w ubiegłym roku lokalne władze ogłosiły, że Werona jest miastem przyjaznym życiu oraz zgłosiły zamiar zorganizowania WCF u siebie. Zjechali się więc znakomici wykładowcy i liderzy z całego świata z ponad 60 krajów. Podobnie jak w Warszawie ponad 160 znanych wykładowców występowało podczas sesji plenarnych, paneli dyskusyjnych oraz licznych sesji tematycznych. Było w czym wybierać.
Bezpieczeństwo dzieci w Internecie
Bardzo interesująca była sesja na temat bezpieczeństwa dzieci w Internecie. To bardzo poważny problem, a zagrożenia są naprawdę poważne. Wszelkie próby zakładania filtrów i ograniczeń spotykają się z krzykliwym atakiem i zarzutami o stosowanie cenzury i naruszanie wolności wypowiedzi. Pomimo tego USA prowadzą skuteczny dozór stron upowszechniających pornografię dziecięcą. Dotyczy to także międzynarodowego handlu dziećmi i wykorzystywania ich przez gangi pedofilskie. Podobny system usiłuje wprowadzić Rosja, gdzie problem ochrony dzieci jest bardzo poważny. Ten temat powinien być bardziej rozpoznany u nas w Polsce, gdzie dotychczas nie udało się wprowadzić filtrów informacji szkodliwych dla dzieci.
Polska wielką nadzieją!
Światowe Kongresy Rodzin są znakomitą okazją do spotkań, wymiany doświadczeń i poznawania nowych ludzi z różnych krajów, zaangażowanych w pracę na rzecz rodzin. Od kongresu w Warszawie braliśmy udział we wszystkich tych spotkaniach, zapraszani do komitetów organizacyjnych. Pojechaliśmy także do Werony. Mój mąż, Lech miał wykład na temat obrony życia. Spotykaliśmy się z wielką nadzieją, jaką w nas Polakach pokładają liderzy obrony życia i rodziny z całego świata. Trzeba uświadomić sobie, że Polska jest obecnie głównym liderem obrony życia i rodziny w Europie! Podczas sesji końcowej główny organizator włoskiego kongresu, Antonio Brandi bardzo emocjonalnie w prawdziwie włoskim stylu wykrzykiwał komplementy pod adresem Polski i Polaków, przypominając zwycięstwo Sobieskiego pod Wiedniem, Solidarność i św. papieża Jana Pawła II.
Duże poparcie włoskiego rządu
Liga Północna, która wygrała ostatnie wybory we Włoszech, zdecydowanie opowiada się za ochroną naturalnej, tradycyjnej rodziny. Rządzi jednak w koalicji z Ruchem Pięciu Gwiazd, który odciął się od poparcia polityki prorodzinnej i samego kongresu. Dużym wydarzeniem było przybycie i wystąpienie wicepremiera i ministra spraw wewnętrznych Włoch Matteo Salviniego, co wywoływało u włoskich uczestników kongresu wielki aplauz, zachwyt i nadzieję. Występowali także włoscy ministrowie ds. rodziny oraz edukacji.
Wielka konfrontacja
Dużym zaskoczeniem był olbrzymi atak włoskich mediów na Światowy Kongres Rodzin w Weronie. Mieliśmy już z tym do czynienia podczas kongresów w Holandii i w USA. Antyrodzinne grupy feministyczne i gejowskie atakowały w mediach i organizowały antymanifestacje. Tutaj w Weronie atak szedł głównie przez liberalne media, które ukazywały kongres jako spotkanie ekstremistów z mroków średniowiecza, którzy niszczą demokrację, równość i prawa obywatelskie. Takiej liczby kamer i reporterów, czyhających na bardziej znanych uczestników, dawno nie widziałam. Były obecne wszystkie ważniejsze agencje z całego świata. Ci ludzie starali się prowokować i tak pokazywać kongres, jakby był największym zagrożeniem dla ludzkości. Na przykład reporterka Routera z Australii starała się wmówić wykładowcy teologii z Niemiec, że jest nazistą, co oczywiście spotkało się z jego zdecydowanym i logicznym sprzeciwem. Nie wiadomo jednak, jak spreparowano jego wypowiedź i co puszczono w telewizji. W gazetach ukazywano zmanipulowany obraz kongresu i usiłowano atakować wicepremiera Salviniego za popieranie tzw. ekstremistów i nazistów. W sobotę przed wejściem zebrała się spora grupa protestujących z kilkoma transparentami, głównie młodych: lesbijek, feministek i gejów. Nie było ich wiele, ok. 200 – 300 osób. Policja otaczała ich zwartym kordonem, więc było dość spokojnie.
Marsz dla Rodziny
Kongres kończył się Marszem dla Rodziny. Na głównym placu zabytkowego centrum Werony zebrało się kilka tysięcy osób. Jak zawsze na tego rodzaju marszach byli rodzice z dziećmi, flagi, transparenty, przemówienia i wspaniała rodzinna atmosfera. Ludzie życzliwie nastawieni do wszystkich. Proszę zobaczyć!
Prapremiera nowego filmu pro-life
Z okazji Światowego Kongresu Rodziny w niedzielę 31 marca w miejscowym kinie odbyła się europejska prapremiera nowego filmu o tematyce pro-life „Nieplanowane”. Film opowiada prawdziwą historię Abby Johnson według napisanej przez nią książki o tym samym tytule. W młodości dwukrotne dokonała aborcji, później była nagradzaną dyrektorką placówki aborcyjnej Planned Parenthood w Teksasie, ale nawróciła się i stała gorliwą obrończynią życia. Odeszła po tym, jak zobaczyła na USG żywe dziecko, które ucieka przed narzędziem aborcjonisty. Producentami filmu „Nieplanowane” są Cary Solomon i Chuck Konzelman. W rolę główną wcieliła się Ashley Bratcher. Prapremiera filmu w Ameryce odbyła się 29 marca i wzbudziła olbrzymie zainteresowanie, co przyniosło niespodziewany sukces kasowy. Podczas pierwszego weekendu jego prezentacji uzyskano dwukrotnie wyższy zysk od planowanego – 6 milionów dolarów, a to dopiero początek. Wiele sieci kinowych i telewizyjnych jest zainteresowanych jego prezentacją. Mamy nadzieję, że dotrze także do polskich kin.
Ostrze ataku wymierzone w rodzinę
Po raz pierwszy tak wyraziście było widać, że ostrze ataku jest skierowane przeciwko naturalnej, tradycyjnej rodzinie, opartej na kochającym się małżeństwie kobiety i mężczyzny, rodzącej i wychowującej dzieci. Już nie sama aborcja wywołuje tę konfrontację. Celem jest rodzina! Najlepiej podsumowała to 7-letnia córeczka jednego z występujących na kongresie artystów. Powiedziała: Tatusiu, dlaczego oni tak krzyczą przeciwko rodzinie? Czy nie mają swojej? Trafiła w sedno. Otóż oni naprawdę nie mają kochającej się rodziny, która jest podstawową komórką społeczną od tysiącleci. Nie są zdolni do zrodzenia własnych dzieci, więc chcą je sztucznie produkować lub zabrać innym i adoptować dla własnych celów i potrzeb. Społeczeństwo, które oprze się na takim stylu życia nie ma szans przetrwania, ale musi umrzeć w szponach cywilizacji śmierci.
A mnie nieustannie wracały słowa, które powiedziała Matka Boża do siostry Łucji w Fatimie, że ostateczna batalia będzie dotyczyła rodziny!
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International – Polska